Sunday, April 01, 2007

B-day.




Insomnia.
Zdziwieni..? Dzwonila, ze nie przyjdzie a tu prosze jak swietnie sie bawila. I kolegow jeszcze przyprowadzila. Szacun Petra.

Za sukienke przede wszystkim^^


Kuba-Magda-Kuba. Gdzies po 24:00. Sesja, wszystko jasne.


Slyszysz Pudelsow- myslisz Stolec. Mega solo(;

Od tygodnia ostatnie 'naste'. Nie powiem zeby mnie to pozytywnie nastrajalo, ALE.. no wlasnie. Mogloby juz tak na zawsze pozostac. Nie opieralabym sie wcale :)

3 Comments:

At 5:04 PM, Blogger Iga said...

to juz ostatnie 'naste' ?
wroclawskie imprezy sa najlepsze - a gdzie sie teraz bawi 'elita', zebym wiedziala gdzie pojsc jak wroce ;P
pzdr

 
At 7:05 PM, Blogger Magdalena M.M.M. said...

ile 'elit' tyle miejsc do zabawy:)
kiedy wracasz?

 
At 6:29 PM, Blogger Iga said...

wracam 24.06
juz sie nie moge doczekac !!!!!

 

Post a Comment

<< Home